Zarówno północny, jak i południowy biegun Ziemi to bardzo tajemnicze miejsca o ekstremalnej pogodzie. Dziś znamy je już lepiej, dzięki regularnym wyprawom badaczy z wielu ośrodków naukowych na całym świecie (również z Trójmiasta!). Odległość między biegunami Ziemi wynosi aż 20 000 km. Ze względu na ten ogromny dystans, fauna w obu tych miejscach różni się znacznie. Sprawdźmy, kto je zamieszkuje!
Arktyka,
czyli obszar otaczający biegun północny. Arktyka nie jest kontynentem – obejmuje skrajne lądy Europy, Azji i Ameryki Północnej, a także Ocean Arktyczny, który latem jest częściowo, a zimą niemal całkowicie zamarznięty. Nazwa tego obszaru pochodzi od greckiego słowa arctos, które oznacza „niedźwiedź”. Rzeczywiście, Arktyka jest domem niedźwiedzi polarnych, największych z przedstawicieli swojej rodziny. Co ciekawe, niedźwiedzie polarne nie są białe. Ich skóra ma czarną barwę, a włosy są przezroczyste. Skupiają energię słoneczną, a ciemna skóra ją pochłania, co pozwala niedźwiedziowi się ogrzać. Gruba warstwa tłuszczu także chroni przed zimnem.
Innym lądowym drapieżnikiem charakterystycznym dla Arktyki jest lis polarny. Poluje na mniejsze ssaki (np. lemingi), ptaki i ryby. Zimą przybiera śnieżnobiałą szatę, podczas gdy latem jest płowobrązowy. Małe uszy u tego gatunku zapobiegają utracie ciepła i odmrożeniom. W Arktyce spotkamy także renifery. To jedyne jeleniowate, które mają poroże występujące u obu płci. Nie są całkowicie udomowione, choć hodowane przez ludzi towarzyszą im od wieków jako zwierzę zaprzęgowe oraz zapewniając mięso, mleko i skóry.


Renifer tundrowy i lis polarny to zwierzęta charakterystyczne dla północnego koła podbiegunowego.
Ocean arktyczny jest domem również licznych morskich stworzeń. Do gatunków, których nie spotkamy na południu należy np. mors arktyczny, który nie tak dawno zawędrował nawet do Bałtyku i foka szara (gatunek należący do polskiej rodzimej fauny). Tutaj mieszka też rekin polarny (dawniej rekin grenlandzki). Uważa się go za najbardziej długowiecznego kręgowca, mogącego żyć nawet do 400 lat!


Mors arktyczny i rekin grenlandzki żyją w wodach Arktyki.
Nazwa ta oznacza „naprzeciw Arktyki”. Obszar Antarktyki obejmuję Antarktydę (kontynent) i otaczający ją Ocean Południowy. Tu nie spotkamy ssaków wymienionych w pierwszej części tekstu. Jedyni przedstawiciele tej gromady należą do płetwonogich i waleni, ale reprezentują inne gatunki niż te, które żyją na północnym kole podbiegunowym. Charakterystycznymi dla Antarktydy ssakami są na przykład amfitryta lamparcia, wyposażona w niezwykłe, pofałdowane zęby, mirunga południowa (słoń morski) i walenik mały.
Amfitryta lamparcia to gatunek ssaka z rodziny fokowatych, który występuje tylko w Antarktyce.

To właśnie półkula południowa, przede wszystkim Antarktyda, jest domem pingwinów. Wcale nie zobaczymy ich na północy globu. 5 gatunków tych niezwykłych morskich ptaków zamieszkuje Antarktydę. Pingwin królewski jest jedynym zwierzęciem, które rozmnaża się podczas tamtejszej zimy.
Pingwin królewski – największy spośród pingwinów.

A czy istnieją gatunki zwierząt, które można spotkać na obu biegunach? Oczywiście! Będą to zwierzęta zdolne do dalekich migracji i o zasięgu globalnym, więc niektóre gatunki ptaków (np. rybitwa popielata, która migruje między Arktyką a Antarktydą) i waleni (np. orki i humbaki).
Orka oceaniczna występuje w wodach całego globu, również w okolicy obu biegunów.

Arktyka i Antarktyka to obszary szczególnie narażone na zmiany klimatyczne. Ocieplenie powoduje przesuwanie się zasięgów zwierząt w kierunku biegunów, „uciekanie” do chłodniejszych miejsc. Gatunki, które już teraz zamieszkują tereny polarne nie mają gdzie się udać. Dlatego chrońmy, wspierajmy i edukujmy, aby zwierzęta takie jak niedźwiedź polarny, czy rekin grenlandzki nie przeszły wkrótce do historii.
